Ange Postecoglou opuszcza ławkę trenerską Australii na 7. miesięcy przed rozpoczęciem mundialu w Rosji. O zaskoczeniu nie było mowy. Po przejściu Hondurasu w barażu interkontynentalnym najczęściej pojawiającym się pytaniem nie było „czy”, tylko „kiedy”.
W środę podczas specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej Ange Postecoglou ogłosił, że nie poprowadzi Australii do drugich mistrzostw świata w swojej karierze. Większość komentatorów spodziewała się rozstania po mundialu w Rosji. W tygodniu poprzedzającym rezygnację selekcjoner Socceroos wypowiedział się jeszcze raz o nieustannej krytyce mediów wobec taktyki opartej na trójce obrońców, z którą Australia przeszła całą eliminacyjną drogę.
„Piłkarzom obiecałem jedno: to co dobre należy do nas, to co złe biorę na siebie – będę na świeczniku, ale jednocześnie ich tarczą. Zrobiłem to, bo potrzebowałem ich odwagi do gry moim stylem. Wystawiłem siebie na ostrzał, po to by wiedzieli, iż mogą za mną pójść w ciemno.” ~ AP pic.twitter.com/hIyIo1eieI
— Konrad Frąc (@PolskiWanderer) 19 listopada 2017
W listopadzie 2013 roku zastąpił na ławce trenerskiej Holgera Osiecka, zwolnionego po wysokich porażkach z Brazylią i Francją. W 2014 roku reprezentacja Australii pod jego opieką nie wyszła z grupy podczas mistrzostw świata w Brazylii. W kolejnym roku Australia po raz pierwszy w swojej historii zdobyła Puchar Azji, a Postecoglou został trenerem roku azjatyckiej federacji piłkarskiej.
Przez ostatnie 2 lata i 6 miesięcy przedzierał się przez eliminacje do Rosji, które zakończyły się awansem po barażach interkontynentalnych z Hondurasem. Australia zakwalifikowała się do grona uczestników jako przedostatnia.
Ange Postecoglou zrezygnował z posady trenera Australii. „Kocham trenować australijskich piłkarzy. Kocham, choć ta miłość bywa trudna, co pokazały ostatnie 4 lata”. Chwała trenerze, co by nie mówić za te 2 MŚ i za Mistrzostwo Azji. Niech ten krawat trafi teraz w odpowiednie ręce. pic.twitter.com/J4AkmtIm9w
— Konrad Frąc (@PolskiWanderer) 21 listopada 2017
Rezygnacja z pełnionej funkcji została umotywowana przyczynami osobistymi.
- To była dla mnie bardzo trudna decyzja. Było dla mnie zaszczytem trenowanie drużyny narodowej, poprowadzenie jej na Mistrzostwach Świata 2014, zwycięstwo w Pucharze Azji w 2015 roku i zakwalifikowanie się do Mistrzostw w przyszłym roku. Obiecałem, że osiągniemy to i osiągnęliśmy to.
- To wszystko odcisnęło spore piętno na moim życiu zawodowym, jak i prywatnym. Włożyłem w to całego siebie. Wiedziałem, jak ważne było to dla australijskiego futbolu. Z ciężkim sercem muszę zakończyć tę podróż.
- Trenowanie własnego kraju jest największym przywilejem, ale wiąże się też z ogromną odpowiedzialnością. Czuję, że nadszedł odpowiedni czas, by przekazać tę odpowiedzialność komuś, kto posiada w sobie energię, której u mnie już brakuje. Jestem to winien Fedracji, zawodnikom i kibicom.
- Czekam z niecierpliwością, aż zespół zaatakuje świat w przyszłym roku. Nie mam wątpliwości, że droga przed nami będzie miała wiele wyjątkowych chwil i nikt nie będzie szczęśliwszy niż ja, oglądając je i wiwatując z daleka.
Przewodniczący Australijskiej Federacji Piłkarskiej (FFA) Steven Lowy powiedział, że decyzja o przyjęciu rezygnacji Postecoglou została przyjęta z żalem.
- Podobnie jak wszyscy fani Socceroos, mieliśmy nadzieję, że Ange pozostanie z nami do MistrzostwaŚwiata, a może i dłużej. Wykonał znakomitą pracę i zawsze miał nasze pełne wsparcie. Życzymy mu powodzenia w przyszłości.
Dyrektor generalny FFA, David Gallop, potwierdził, że Australia nie będzie spieszyła się z mianowaniem następcy Postecoglou, a Federacja jest gotowanie na przyjmowanie kandydatur.
- Trzeba będzie się nowej sytuacji odnaleźć, zwłaszcza zawodnicy i cała kadra narodowa. Zawsze jednak wiedzieliśmy, że ten dzień w końcu nadejdzie i przygotowywaliśmy się do tego w ciągu ostatniego roku.
- Nie będziemy się spieszyć. Socceroos nie zagra ponownie do marca przyszłego roku, więc mamy czas, aby przeprowadzić dokładny wybór. Z pewnym miejscem w Mistrzostwach Świata jestem pewien, że przyciągniemy cenionych profesjonalistów.
W kuluarach mówiło się jednak, że nieoficjalnym powodem rezygnacji był zmasowany obstrzał mediów na osobę selekcjonera i krytyka pomysłów na grę reprezentacji, zwłaszcza strategii opartej na trzech zawodnikach z tyłu. Z kolei głębiej zorientowane źródła (dla Goal.com) podawały też wersję, że iskrzyło między Federacją a Postecoglou, zwłaszcza w kwestiach związanych z budżetem i logistyką reprezentacji.
Statystyki Socceroos podczas eliminacji do Mistrzostw Świata w Rosji:
- 22 mecze
- 14 zwycięstw
- 6 remisów
- 2 porażki
- 51 zdobytych bramek
- 18 straconych bramek
- 9 meczów bez straconej bramki
Urzeka mnie ta historia. W dzisiejszym świecie konsumpcjonizmu i pogody za pieniądzem i sławą, Postecoglou rezygnuje z zajebistego kontraktu i splendoru jaki niesie za sobą Mundial. Bo go nie szanowali. Piękne. pic.twitter.com/4slhveTeQp
— A_Kotleszka 🇺🇸🇦🇺 (@Adam_Kotleszka) 21 listopada 2017