Ta kolejka, w której obrona Perth okazała się katastrofą budowlaną. Trzynasty weekend z trzynastą edycją A-League, pięć spotkań i 14 bramek.

Piłka nożna do góry nogami
Ta kolejka, w której obrona Perth okazała się katastrofą budowlaną. Trzynasty weekend z trzynastą edycją A-League, pięć spotkań i 14 bramek.
Ta kolejka, w której A-League zaczynała się w tle przedświątecznego sprzątania, a kończyła przy świątecznym śniadaniu. Dwunasty weekend z trzynastą edycją A-League, pięć spotkań i 14 bramek.
Ta kolejka, w której próbowano nauczyć się hiszpańskiego w ramach kolejki tematycznej. Jedenasty weekend z trzynastą edycją A-League, pięć spotkań i 13 bramek.
Ta kolejka, po której w polskich mediach napisano najwięcej nagłówków o A-League w historii. Dziesiąty weekend z trzynastą edycją A-League, pięć spotkań i 12 bramek.
Ta kolejka, w której Sydney FC oddaliło się od reszty stawki. Dziewiąty weekend z trzynastą edycją A-League, pięć spotkań i 12 bramek.
Ta kolejka, w której pokazano 6 czerwonych kartek. Ósmy weekend z trzynastą edycją A-League, pięć spotkań i 20 bramek.
Siódmy weekend z trzynastą edycją A-League, cztery spotkania i 12 bramek. Ta kolejka, w której wicemistrz i trzecia drużyna zeszłego sezonu odniosły pierwsze zwycięstwa.
Szósty weekend z trzynastą edycją A-League, pięć spotkań, 19 bramek i brak jedenastu zawodników, powołanych do reprezentacyjnych obowiązków w meczach towarzyskich i barażach o przyszłoroczne mistrzostwa świata w Rosji.
Piąty weekend z trzynastą edycją A-League, pięć spotkań, 7 bramek i pierwszy bezbramkowy remis w sezonie.
Czwarty weekend z trzynastą edycją A-League, pięć spotkań i 14 bramek, a wśród nich po raz pierwszy ani jednej od Oriela Riery i Roya O’Donovana. Krótko o meczach Sydney FC – Perth Glory 2:0 (relacja) (Bobo 45′), (Mierzejewski 10′) Mecz jednego scenariusza,…